Tato, idę tylko na godzinkę

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · Komentarze(2)
Kategoria Night Ride
Jak powiedział tak zrobił, a tylko wyjście na rower było zgodne z prawdą ;]

W lesie tonąłem w śniegu, ale jak już się tam dostałem to nie zrezygnowałem i szukałem bardziej przyjaznych ścieżek. Jakoś dojechałem na Kępę Bagieniokową w Karasowach i tam włóczyłem się szukając jakieś nowej ścieżki, ostatecznie wkopuję się w głęboki śnieg i nie uniknąłem pchania roweru. Przemoczyłem troszkę buty więc podziękowałem za dalsze wojaże w pełnym jeszcze śniegu terenie i udałem się asfaltem na Lędziny, dokładnie na wzgórze Klimont. Powrót również szosami najkrótszą drogą.

Komentarze (2)

w tym roku zima długo nie chciała nas opuścić

maliniaq 19:27 środa, 5 czerwca 2013

w tym roku zima długo nie chciała nas opuścić

maliniaq 19:27 środa, 5 czerwca 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa egoal

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]