Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:253.50 km (w terenie 166.00 km; 65.48%)
Czas w ruchu:17:17
Średnia prędkość:14.67 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:42.25 km i 2h 52m
Więcej statystyk

Urokliwa (zimowo-mokra) Magurka Wilkowicka

Sobota, 29 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Pierwszy raz w górach tego roku, choć pogoda mogła by skutecznie odstraszać od jazdy to czerpałem przyjemność ze zjazdów i widoków. Przy pierwszym podjeździe lekko się śmiałem z tego co nas tam zastało



Trzeba było szybko się ubierać, z cienkich bluzek na podjeździe aby się nie zapocić do zestawu chroniącego przed strumyczkami płynącymi po ścieżkach - tak, długa część jednego z Boxerów tak wyglądała.

Boxery są ogólnie wymagające, ale z kolejnym zjazdem idzie płynniej i pewniej, do tego słońce pod koniec tego tripa obsuszyło kilka korzennych fragmentów. Jest też troszkę elementów do zabawy, hopki naturalne i układane z dużych kamieni, a także bandy z głębokimi kałużami ;)


Po drugim zjeździe zjechaliśmy pod samochód, wyrzuciłem zbędne rzeczy skoro co zjazd jesteśmy blisko samochodu, do tego zrobiło się cieplej więc kilka zapasowych ciuszków odpadło. Podjechała osobówka z rowerem, patrzymy kto wysiada a to całkiem ładna dziewczyna, sprzęt niczego sobie i rozpoczyna Krzysiek rozmowę. Zaczekała na nas chwilę i wspólnie podjeżdżamy na górę, zaproponowała Kryśkę i poprowadziła na jej początek. Trasa inna od Boxerów, średni spadek mniejszy więc dłużej się zjeżdżało, bardziej kręty i płynniejszy, co nie znaczy że było łatwiej utrzymać równe tempo, bo źle pokonany zakręt spowalniał. Zaskoczyła mnie ścianka pod koniec, Krzysiek zjechał, mnie wewnętrzny hamulec zatrzymał i nie chciałem go przełamywać, ale jest cel na kolejną wizytę.

Kamerzysta

Niedziela, 23 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria CH2
Umówiłem się z Marcinem na wspólne kręcenie, spotkaliśmy się przy obwodnicy nieopodal ogródków działkowych. Jedziemy lasem na Brzęczkowice by pokazać mu tamtejszą traskę, zjeżdżamy pod Przemszę i jedziemy nią wzdłuż w kierunku Jaworzna. Będąc przy nasypie kolejowym decyduje się przypomnieć jak się jeździ po ściance treningowej, daję Marcinowi aparat a ja czynię co potrafię.
Dalej jedziemy w wyznaczonym wcześniej kierunku, wzdłuż A4, przez osadniki elektrowni na Łęg. Miejscówkę na Sobieskim zdobywamy ostrym podjazdem, po czym chwila przerwy i ponownie uwieczniony zjazd na ściance. Kręcimy się jeszcze w tym miejscu, robimy dwa zjazdy i zaczyna coś kropić, szybka decyzja powrotu.
Wracając wiatr prosto w twarz sprawiał problemy, padało ale średnio. Gdy wyjechaliśmy na asfalt przy elektroni już przestawało, a na Wysokim Brzegu wyszło mocne słońce. Odprowadziłem go na miejsce spotkania, jeszcze długo pogadaliśmy i do domu

Nowa ekipa

Sobota, 22 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria CH2
Ruszam samemu na Wesołą, standardowo terenem przez Kosztowy. Lasami Murckowskimi jadę w kierunku Lędzin, z naprzeciwka spotykam trzy osoby jadące wężykiem jeden za drugim, zanim się spostrzegłem że jechał tam Marcin odjechali już dalej. Zrobiłem pętlę i dojechałem do asfaltu gdzie przy parkingu widzę znów spotkaną grupę osób i teraz się już z Marcinem rozpoznałem, podjechałem i mnie mocno zaskoczył bo zmienił rower na Gianta Trance.
Wspólnie z jego znajomymi lekko kręcimy w stronę Lędzin, proponuję podjechać na Klimont co też czynimy. W mieście okropnie wieje, i wracając tą samą drogą do lasu jest nieporównywalnie trudniej, nawet jadąc w dół wiatr nas hamował. Marcin prowadzi przez Las Murckowski, pokazał jedną ścieżkę, której do tej pory nie znałem, dalej wracamy przez Morgi, zjeżdżamy pod ogródki działkowe gdzie się rozstajemy i cisnę lasem do Brzęczkowice i do domu.

Przedsezonowy serwis

Piątek, 21 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Przed pierwszymi kilometrami rower miał być już przygotowany, jednak z powodu lenistwa zwlekałem z wykonaniem. Już się odrobiłem i w ostatnim tygodniu przeprowadziłem:
  • Wymianę łożysk w zawiasie
  • Serwis pedałów
  • Czyszczenie i smarowanie łożysk w suporcie i kółeczkach przerzutki
Zostało przeserwisowanie sterów i piast, ale jest to raczej profilaktyczne działanie bo było niedaleki czas temu robione

Z Krzyśkiem (Sosnowiec i Jaworzno)

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Podjechałem w jego okolice, spotkaliśmy się po drodze na Ostrowach Górniczych. Początkowo trochę asfaltem, potem już przez las na Ryszkę. Tam dłuższy postój i jedziemy dalej do ul. Bukowskiej, przekraczamy ją i tory i zjeżdżamy przy skarpie na kładkę. Planujemy zajechać na Dolinę Żabnika, nie udało nam się to idealnie zrealizować i kluczymy, w efekcie dojeżdżamy na pogranicze Ciężkowic i jedziemy dalej terenem na Sosinę. Tam ponownie postój i po namyśle rezygnujemy też z odwiedzenia bazy nurków, więc jedziemy płytami na Maczki. Przed rozjechaniem się w swoje strony jeszcze jeden dłuższy postój.
Czułem już dystans w nogach, przed podjazdem na kapliczkę włączyłem tryb eco. Na zjeździe ostatni raz żywiołowo dokręciłem i zacząłem oszczędzać siły kręcąc delikatnie korbami. Tempem w porywach do 20km/h dojechałem spokojnie do domu.

Murcki - latanie

Niedziela, 2 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria CH1, Murcki Trials
Ponownie standardową trasą w stronę Wesołej. Jadąc poznanym wczoraj szlakiem do jego końca wpadam na rozległy teren. Bez żadnego znaczka jadę na pałę i wyjeżdżam nieopodal Biedronki. Na Murckach u dołu trasy widzę kogoś na rowerach. Podjechałem pogadać na chwilę, a ostatecznie zrobiliśmy z chłopakami kilka zjazdów. Powrót asfaltami przez Morgi

Murcki - zwiedzanie

Sobota, 1 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria CH1
Wyruszyłem standardową trasą na Murcki, dużo terenu to i tempo słabe. Na Wesołej dalej leśny singiel zawalony po ścince, jednak nie jest tak tragicznie jak ostatnio zimą. Przejeżdżam przez teren rezerwatu, widzę co poczyniono koparką. Poza granicą parku podjeżdżam do góry, robię pętlę w lesie i wracam przez górkę przy wierzy nadawczej. Odrywam tam fragment szlaku, którym łatwiej będzie dojechać na Wesołą, dalej modyfikuję odcinek przy ogródkach działkowych i znajduję lepsze połączenie.