Sosina, Ryszka, Krzykawka, Sławków

Poniedziałek, 31 października 2011 · Komentarze(0)
Wyruszam i już na ulicy spotykam Krzyśka który mnie mnie jechał, dzwoni do Zetora i daje mu znać aby się już zbierał na Sosinę bo tam się spotkamy. Jedziemy ścieżką rowerową na Park Lotników, wbijamy na jakiś szlak i jedziemy na kamieniołom, płytami dojeżdżamy do Pieczysk i kierujemy się obok bazy nurków na Sosinę. Podjeżdżamy pod ulicę Bukowską i czekamy na przyjazd Dominika. Za jakiś czas ruszamy mu naprzeciw, około kilometr od Sosiny zatrzymujemy się na poboczu i wypatrujemy go z daleka, dojeżdża do nas i ruszamy w bok w teren gdzie jeszcze nie miałem okazji jechać. Początkowo asfalcik a potem piach i jeszcze więcej piachu. Przekopaliśmy się na górę skarpy, chwilę torami i zjechaliśmy do Ryszki. W okolicach Miedawy przyszła kolej na błoto, poobklejane koła czyściły się długo aż do Przymiarki. Na górce przed Sławkowem przerwa i pamiątkowe zdjęcie.
Test aparatu © Kysu

Takich dwóch jak nas trzech nie ma ani jednego © Kysu

Potem zjechaliśmy do Sławkowa, w pobliżu stadionu się zagadaliśmy na całego. Dominik jedzie do domu a ja z Krzychem kierujemy się na rynek i w stronę Niwy. Krzychu się odłącza i jedzie do siebie, a mnie opisuje jak mam jechać na Maczki. Raz już jechałem tą drogą i nie miałem problemu by teraz trafić. Jeszcze jadę sobie czarnym szlakiem na Jaworzno, potem przez park lotników i ścieżką rowerową.
Przed Wysokim Brzegiem przejazd kolejowy zamknięty, ale nadarzyła się okazja..
Podczas postoju za tirem © Kysu

Zrodziła się myśl by ekspresowym tempem zajechać do domu. Wielka naczepa, spory silnik i prosta droga zaowocowały prędkością 59km/h Jeszcze nigdy tak szybko nie przejechałem tego odcinka :0

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa mpotk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]