Jaworzno z Brosem
Czwartek, 27 października 2011
· Komentarze(0)
|
Umówiliśmy się na Niwce pod kościołem, zajechałem tam z rekordowym czasem około 17 minut. Zaproponowałem by ruszyć się tak jak na pierwszym spotkaniu - w stronę Jaworzna obok DB Shenker ulicą Plażową.
Następnie jechaliśmy wzdłuż torów wąską ścieżką, potem przez piaski przedostaliśmy się pod tunel w nasypie kolejowym, przez który przejechaliśmy na drugą stronę. Kawałeczek płytami by za chwilę skręcić w piaszczystą ścieżkę na czarny szlak w Jaworznie. Szlak przejeżdżamy do końca i jeszcze prowadzimy pogawędkę na Maczkach. Jest już całkowicie ciemno ale wcale się tym faktem nie przejmujemy. Ja zawracam i jadę sobie czarnym szlakiem, a potem przez osiedle Stałe najkrótszą drogą do domu.
Widok na linie kolejowe w okolicach Boru© Kysu
Następnie jechaliśmy wzdłuż torów wąską ścieżką, potem przez piaski przedostaliśmy się pod tunel w nasypie kolejowym, przez który przejechaliśmy na drugą stronę. Kawałeczek płytami by za chwilę skręcić w piaszczystą ścieżkę na czarny szlak w Jaworznie. Szlak przejeżdżamy do końca i jeszcze prowadzimy pogawędkę na Maczkach. Jest już całkowicie ciemno ale wcale się tym faktem nie przejmujemy. Ja zawracam i jadę sobie czarnym szlakiem, a potem przez osiedle Stałe najkrótszą drogą do domu.