Uwaliłem hak i połowe gwintu w przerzutce :<

Sobota, 20 sierpnia 2011 · Komentarze(1)
Męcząc kolejny raz to prostowanie haka bo chciałem doprowadzić go do idealnego pasowania w ramie musiałem skrzywić gwint. Przerzutkę wkręciłem do 1/3 bez oporów aż nagle.. nie chce iść dalej, no to wykręcam.. ups ani w jedną ani w drugą. Ehh, no to mam problem. Ciężko szło ale oddzieliłem przerzutkę od haka który bez zastanowienia idzie do kosza bo nie odratuję go, ale przerzutka :( tą śrubę wymontowałem i zastanawiam się czy to będzie wystarczające mieć połowę tego gwintu który trzeba jeszcze poprawić iglaczkami, czy może starać się u kogoś dotoczyć lub szukać rozwalonej przerzutki na dawcę?
Problem jest też z wykonaniem single-speeda, łańcuch nie jest równomiernie rozciągnięty i raz mam odpowiedni luz a raz za mocny naciąg. Spróbuję inne przełożenie i dołożę nieużywaną resztkę łańcucha XT którą przypiętą mam do piórnika ;D

Komentarze (1)

Jak coś to mam jakiś łańcuch LX, ale nie wiem czy twoja kaseta go przyjmie bo po Ogrodzieńcu się delikatnie wyciągnął i przymiar twierdzi żeby się go pozbyć :)

t0mas82 10:15 niedziela, 21 sierpnia 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa aswpe

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]