Pechowy nightride
Poniedziałek, 19 czerwca 2017
· Komentarze(0)
|
Kategoria CH2, Night Ride |
Przed zachodem słońca ruszam, jadę na okoliczne krzaki i rzadziej uczęszczane ścieżki. Dojechałem na ogródki działkowe Rozalia, i aby nie była to standardowa trasa jadę bliżej A4 w stronę Murcek. Zdecydowałem się odbić w dzicz, jadę pomiędzy ogrodzonymi młodnikami, wysoko zarośnięta trawą ścieżka ukryła głęboki rów idealny na przednie koło lub stopę - wyglądało na celowo zrobioną. Przeleciałem przez kierę, pozbierałem się i jadę z powrotem do szutru skąd przyjechałem, chcę odpalić lampkę a jej na kierze nie ma. Wkurwiłem się ale wiedziałem gdzie jej szukać, dobrze że w telefonie dioda działa też dość sprawnie jako latarka bo udało się w tych trawskach szybko znaleźć zgubę. Wyjechałem przy osiedlu Adama, zrobiłem nieco dłuższą zawijkę lasem i ulicą Graniczną wracam do domu.