Odkuć się
Niedziela, 11 czerwca 2017
· Komentarze(0)
|
Kategoria CH2 |
Za ostatni nieudany zjazd nocą po hałdzie przyjechałem dziś za dnia zobaczyć jak to wygląda w świetle i zjechać. Faktycznie mogło mnie ostatnio ponieść z prędkością, bo patrząc z góry widać jeden trudny punkt a za nim już banał. Jednak odpuszczenie hamulcy na tym banalnym fragmencie było zgubne bo nie mogłem widzieć co jest dalej i idąc na żywioł nie podołałem.
Odkułem się za piątek i pojechałem lasami na Lędziny, zaliczyłem podjazd na Klimont, tam szybki chill i powrót do domu głównie asfaltami
Odkułem się za piątek i pojechałem lasami na Lędziny, zaliczyłem podjazd na Klimont, tam szybki chill i powrót do domu głównie asfaltami