Szybki relaks w stronę Lędzin
Wtorek, 16 maja 2017
· Komentarze(0)
|
Kategoria CH2 |
Było dość późno, zdecydowałem na szybko pojechać gdzieś. Wpierw okoliczne dziury i krzaki, potem Kępa Bagieniokowa gdzie się troszkę zmieniło - ktoś mądrze podwyższył hopki i zrobił na nich dobry profil, generalnie był fun. Dalej decyduje się zajechać na Lędziny lasami. Udaje się bez problemów mimo wysokiego stanu wód, które w wielu miejscach powylewały się tworząc spore bagna. Standardowo podjazd na Klimont, dosłownie 3 minuty pauzy i powrót aby nie wystygnąć, jeszcze troszkę terenem w stronę parku, potem już asfaltami do domu.