Festyn Rodzinny
Sobota, 3 września 2016
· Komentarze(0)
|
Kategoria CH1 |
Parafialny festyn, przyjechałem zobaczyć kto gra i co ciekawego się dzieje, nic szczególnego więc póki jasno idę pojeździć. Wzdłuż torów jadę do lasów za Słupną, robię rundkę i podjeżdżam na Brzęczkowice i śmigam już po ciemku singielkiem. Zjeżdżam ze schodów i słyszę raczej obręcz, prawdopodobnie dobicie, ale u siebie blisko zjeżdżam z większym impetem po schodach i nigdy taki dźwięk nie występuje. Jadę dalej i chyba się łatka odkleiła z tego dobicia bo kapeć a inspekcja dętki nie wykazała nowych dziur. Sprawnie wymieniam i jadę zobaczyć co dalej na festynie, zostaję do końca posłuchać koncertu, fajerwerki i do domu.