Wpierw na Sobieski zerknąć czy coś się dzieje, pusto nikogo nie było. Udałem się w kierunku Lędzin, ze Starej Gaci mnóstwo szukania i błądzenia za nową terenową drogą, udało się jadąc i pchając przez krzaki i wysokie trawy. Potem północno-zachodnią stroną w kierunku Klimonta przez rolnicze pola.