Świąteczna gleba
Sobota, 26 grudnia 2015
· Komentarze(0)
|
Kategoria Murcki Trials |
Wybrałem się na Murcki, był Jacek, Damian oraz jeszcze 2 osoby. Ruszam z wszystkimi na pierwszy zjazd, idzie fajnie choć jakby trochę się zapomniało. Wszyscy odbijają na rockgarden wiec jadę za nimi, mimo że wolałem prosto na kładkę tylko dla tego by ewentualnie nie zbić się z kimś po złączeniu ścieżek. Postawiono małą hopkę przed ostatnią bandą do rockgardenu, omijając nią trzeba dziwacznie zbliżyć się do bandy przez to po wyjściu z niej byłem bardzo na zewnętrznej a jak się okazało jest tam grząska ziemia. Koło zatopiło się i choć skręcałem to jechałem prosto łapiąc przechył. Zaraz potem uskok na którym mnie podbiło i lądowanie zakończone ryciem w glebie. Przetarta buźka, nadgarstek boli, dłoń ciut rozcięta :/
Jak się pozbierałem to od dołu podjechał Robert, pogadaliśmy i jeszcze dla odkucia się dwa razy zjechałem. Potem wspólnie uderzyliśmy w stronę Lędzin i pożarówkami do Ławki. Poźniej już tylko asfaltem do domu.
Jak się pozbierałem to od dołu podjechał Robert, pogadaliśmy i jeszcze dla odkucia się dwa razy zjechałem. Potem wspólnie uderzyliśmy w stronę Lędzin i pożarówkami do Ławki. Poźniej już tylko asfaltem do domu.