Nietypowy list

Środa, 28 października 2015 · Komentarze(4)
Byłem na Sobieskim przypomnieć sobie jak się jeździ na trasce, prędkości były zachowawcze aby się nie rozwalić. Wracałem maksymalnie terenem przy Przemszy, albo tam tak zarosło albo musiałem pod koniec pomylić azymut, że przepychałem rower przez suche krzaki. Coś białego wtedy rzuciło mi się w oczy, pierwsza myśl znalazłem skrytą paczkę z geocaching,a był to faktycznie balonik z listem. Pierwsze spojrzenie na treść i wygląda jak język niemiecki, jednak są tam niespotykane umlałty z małymi kółkami nad samogłoskami. Do domu nie miałem daleko, przyjechałem i sprawdziłem że to język szwedzki.

Oto przetłumaczona treść listu (na język angielski bo jakoś na polski nie zrozumiale translator to zrobił):

Hello
We named Annie Jesper and Karin and goes on Särö school. We go one experinent with winds and various gases. We will know where you found the balloon message. Please send back the patch in an envelope

Podany adres nauczyciela do którego kierować list i dopisek, że koszt jaki poniosę zostanie mi zwrócony. Na chwilę obecną znalazłem gościa na Fb i postarałem się po szwedzku mu napisać, ale wiadomość trafiła do jego skrzynki "inne" i prawdopodobnie nie będzie miał powiadomienia.


Komentarze (4)

Widocznie były dobre wiatry, że przeleciał prawie 1000km. Nie wiem jakich innych gazów można użyć, ja znam jedynie hel jako gaz lżejszy od powietrza, inne pewnie też są.

Kysu 11:54 sobota, 7 listopada 2015

niezłe jaja, balon ze Szwecji w Mysłowicach? nawet nie wiem czy to możliwe - ciekawe jakiego gazu użyli :D

k4r3l 21:46 piątek, 6 listopada 2015

zobacz, może jest na linkedin

rszper 09:44 wtorek, 3 listopada 2015

Ciekawe :-)

limit 07:30 wtorek, 3 listopada 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losic

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]