Dognojenie

Niedziela, 24 listopada 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Night Ride
Skoro wszystko po wczorajszym wypadzie do Krakowa było brudne, to można się jeszcze bardziej ugnoić skoro ciuchy brudne.
Od domu zjechałem za autostradę i wzdłuż Przemszy pojechałem pod Brzęczkowice na miejscówkę. Po wczorajszych harcach w Lasku Wolskim czułem moc i umiejętności by odważniej zaszaleć. Pierwszy przejazd zwykle najsympatyczniejszy, liści sporo że moja przyczepność odrobinę się zatraciła, ale właśnie dzięki temu jest "fun". Przy kolejny podejściu rozważnie pilnuję przyczepności i to nie jest to co za pierwszym razem, ale wyskakuję na przedostatniej hopce mocniej i lądując wklejam się w bandę jak na wczorajszej trasie w Lasku Wolskim.
Dalej jadę na stację kolejową w Brzęczkowicach, przekraczam torowiska i jadę w stronę Kępy Bagienikowej. Następnie kieruję się do lasu przy leśniczówce i wzdłuż A4 jadę do Dziećkowic. Stąd już bez urozmaiceń przez Łęg, obok elektrowni i do domu

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa skuki

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]